środa, 24 stycznia 2018

Mocne debiuty: Bownik, Pola Rise, Rosalie.

Zawsze cieszą mnie wysokiej jakości debiuty, zwłaszcza te polskie. Czuć i słychać wtedy, że młodych zdolnych artystów nam nie brakuje i, co ważniejsze, pokazują swoje możliwości coraz częściej i chętniej. Ze styczniowych premier zainteresowały mnie trzy debiuty właśnie: tanecznego, rozbujanego Bownika, intrygującej, kosmicznej Poli Rise oraz spoglądającej w stronę klasycznego r&b i hip hopu Rosalie.. Poznajcie ich, bo zasługują na uwagę.


Zdjęcie użytkownika Bownik.Bownik – Delfina (premiera 19/01)
Pisałam już niegdyś o utworze o tym samym tytule. Funkowa melodia, nienachalnie zmanierowany wokal i niezwykle chwytliwa całość - tak można określić nie  tylko wspomnianą piosenkę, ale cały album również.Delfina bowiem to zbiór zaledwie dziewięciu dopieszczonych kompozycji, od których nie da się uwolnić. Panowie nie boją się eksperymentować i bawić dźwiękami - właśnie słowo zabawa jest tutaj kluczowe, ponieważ słuchając płyty, można wyraźnie usłyszeć, że zespół miał niesamowitą frajdę przy tworzeniu tych numerów. Nieszablonowość jest zauważalna pod każdym względem: tekstu (Stalowe BMW, Deskorolka), połączenia różnych dźwięków i przede wszystkim charakterystycznego, wyjątkowego wokalu. Wszystkie te składniki dają fantastyczną całość i mocny powiew świeżości.
Ulubione: Delfina, Postrach, Franz Beckenbauer, Szerszenie



Znalezione obrazy dla zapytania pola rise anywhere but herePola Rise – Anywhere But Here (premiera 12/01)
Byłam bardzo ciekawa tej płyty, bo była dość szumnie zapowiadana w mediach społecznościowych. Podchodziłam więc do niej z rezerwą, by ostatecznie zostać bardzo mile zaskoczona. Otóż Anywhere But Here to rodzaj elektroniki, który lubię najbardziej - spokojna, choć różnorodna, tajemnicza, nocna. Żeby się za bardzo nie powtarzać, zamieszczam fragment mojej recenzji Anywhere But Here (całość możecie przeczytać tutaj): introdukcją do wyjątkowego świata Poli jest kompozycja Go Slow i zasadniczo bardzo dobrze zwiastuje ona to, co czeka nas w dalszych częściach płyty – a czekają nas rzeczy hipnotyzujące, intrygujące i wciągające. Z każdym kolejnym odsłuchem wpadasz w tę wielowymiarową rzeczywistość coraz bardziej. I coraz bardziej Ci się to podoba”.
Ulubione: Fear, Carousel, The Greatest, No More



Znalezione obrazy dla zapytania rosalie flashbackRosalie. – Flashback (premiera 19/01)
Tutaj także zachęciły mnie wyraźne wzmianki reklamujące płytę. Może Flashback nie powalił mnie tak bardzo jak Delfina czy Anywhere But Here, ale nie można odmówić temu albumowi świetnej jakości. Otrzymaliśmy połączenie r&b, hip hopu i elektroniki rodem z lat 80. i 90. ubiegłego stulecia przełamane nowoczesnością oraz świeżością. Efekt jest naprawdę godny uwagi. Ciekawą sprawą jest też wokal Rosalie., który jest wielobarwny i który artystka zgrabnie wykorzystuje w swoich piosenkach. Najbardziej to słychać w świetnym Holding Back – gdyby ktoś przed premierą powiedział mi, że to polska produkcja, trudny byłoby mi w to uwierzyć, bo nie przypuszczałabym, że w naszym kraju ktoś zdecyduje się sięgać po takie brzmienia. I to z takim skutkiem!
Ulubione: Holding Back, Spokojnie, Home, About Us

6 komentarzy:

  1. Pewnie Cię nie zaskoczę, ale najbardziej podoba mi się Rosalie. - słyszałem ją już wcześniej i uważam, że wydała bardzo porządny soulowy album, co się w Polsce zdarza niezmiernie rzadko. Bownik niekoniecznie mnie powalił, ale coś w sobie ma. Pola Rise zresztą też, więc obu ich albumom jeszcze się przyjrzę.

    Ogólnie, muszę stwierdzić, że rok zaczyna nam się bardzo fajnie. Na pewno lepiej, niż 2017 ;)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Od Bownika znam na razie tylko singiel "Franz". Słuchałam za to płyty Rosalie. I szczerze mówiąc nawet teraz jej słucham, bo ciężko się od niej uwolnić.


    Nowa recenzja na http://the-rockferry.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewa nominowana w Žebřík 2018- więcej w NN
    www.ewasinger2017.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Największe wrażenie zrobił na mnie "Franz Beckenbauer", potem "About Us" i na końcu "Fear".
    U mnie nowy wpis, zapraszam i pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety, nie znam żadnego z tych debiutantów. Jeszcze :)

    Zapraszam, nowy post
    http://scarlett95songs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń