poniedziałek, 6 stycznia 2020

Ulubione piosenki 2019 (20–11)




20. Sorry Boys ft. Kayah  Carmen. Dwudziestkę otwiera przepiękne, podniosłe nagranie Carmen. Słychać tutaj pianino, smyczki, gitarę; wykorzystano także słynne fragmenty z opery o tym samym tytule. Rewelacyjnie wypadają też wokale  miło usłyszeć Kayah w podobnym repertuarze. Całokształt wyszedł monumentalnie. Dawno nie spotkałam się z tak wspaniale skontruowanym utworem.



19. Clock Machine  Prognozy. Ach, jak ja lubię tę kompozycję. Pozornie stonowana i niewybuchowa, tak naprawdę tętni ogromnymi emocjami ukrytymi zarówno w głosie Igora Walaszka, jak i w warstwie muzycznej. Prognozy dysponują też tekstem, który jest bez mała jednym z najlepszych z 2019 roku. Świetnie wykorzystane metafory i ogólny motyw utworu.



18. Of Monsters And Men  Alligator. Początkowo nie byłam za bardzo przekonana do Alligator. Szybko jednak dostrzegłam jego potencjał. Piosenkę wyróżnia porywająca energia zawarta w każdym elemencie. Kawałek dość charakterystyczny dla islandzkiej grupy, ale wyraźne rockowe zacięcie odznacza go na tle pozostałych dokonań Of Monsters And Men.



17. Mery Spolsky  KA. W stu procentach przemawia do mnie KA, nie tylko dlatego, że utożsamiam się z wersem przeklinam kulturalnie, ale przede wszystkim ze względu na zadziorny, chwilami zabawny charakter nagrania. Artystka próbuje rapować na tle oszczędnego, ale mocnego bitu, urozmaiconego co jakiś czas efektami dźwiękowymi. Efekt bez pudła.



16. The Dumplings  Bez słów. Drugi i ostatni z numerów The Dumplings, które premierę miały w 2019 i których nie mogło tu zabraknąć. Bez słów jest pulsującym, leniwym kawałkiem ze świetnym bitem. Bardzo podoba mi się także wokal Justyny, która genialnie moduluje głosem i zgrabnie się nim bawi. Wyszło zmysłowo i chwytliwie, czyli tak, jak tu powinno być.



15. król – Godzina piętnasta i ciemno. Lubię specyficzny rytm (ni to stricte taneczne, ni to spokojne), lubię zastanawiające słowa, bardzo lubię pojawiający się w tle saksofon. Godzina piętnasta i ciemno to utwór znamienny dla króla, bo jest to utwór dziwaczny, piękny i przyciągający zarazem. Nigdy nie wyjdę z podziwu, jak on to robi.




14. Daria Zawiałow  Szarówka. Od pierwszych sekund pokochałam Szarówkę. Przede wszystkim za wspaniale skonstruowany klimat lat 80-tych, ale także za warstwę słowną oraz  co rzadkie w moim przypadku  rozdzierający serce teledysk. Płyta Helsinki nie należy do moich faworytów, ale Szarówka celnie do mnie trafia.




13. Noże  Szkło. Intensywny, mroczny, tajemniczy. Z kapitalnym tekstem i równie znakomitym, niecodziennym wokalem. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to czas trwania  Szkło jest zdecydowanie za krótkie. Ale w tym tkwi jego urok, że po wybrzmieniu ostatnich dźwięków jest rozczarowanie i chce się więcej. Majstersztyk.



12. Mrozu  Lek. Uwielbiam kontrastowość tego numeru. Zrównoważone zwrotki przygotowują do prawdziwego wybuchu w refrenie. Podoba mi się też, że pomimo pulsującej mocy piosenka ma w sobie klasę, podyktowaną zapewne przez oldskulowy klimat. Robi Lek wrażenie, chyba największe ze wszystkich utworów na Aurze.



11. Fisz Emade Tworzywo  Jestem w niebie. Czekałam na płytę Tworzywa, która zachwyci mnie tak, jak zrobił to Mamut. Udało się. Na owym krążku znalazł się kawałek Jestem w niebie  o chwytliwym rytmie i z przyjemnym, romantycznym tekstem. Łatwo można się uzależnić od tak fajnego, bujającego numeru. Wiem to po sobie.

5 komentarzy:

  1. Fisz Emade <3 Sporo podobnych artystów w tej dziesiątce, co w poprzedniej. "Carmen" całkiem przyjemna. "Prognozy też" :) Czekam na Top 10! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wynika z tego, o czym rozmawialiśmy - niewiele albumów, a więc i piosenek mnie zachwyciło w tym roku ;) I w top 10 powtórzą się niektórzy, taki mały spoiler :D

      Usuń
  2. Ja w swoim zestawieniu nie uwzględniłam piosenki Prognozy, ponieważ na singlu ukazała się w 2018, ale ją kocham <3

    Nowy post. Zapraszam
    http://scarlett95songs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Noże <3 Zdecydowanie jeden z moich ulubionych debiutów 2019, choć ich inna piosenka jest moim top of the top.

    Nowy wpis na http://the-rockferry.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam 'Lek'. Też jest moją jedną z wielu ulubionych piosenek:)

    OdpowiedzUsuń