czwartek, 18 lipca 2019

re-cenzja #61: Babu Król & Smutne Piosenki – Nowa fala polskiego dansingu vol. I i II (2019)

Znalezione obrazy dla zapytania babu król & smutne piosenki
Odkąd pamiętam interesuję się historią i wszystkim, co się do niej w pewien sposób odwołuje. Dotyczy to także muzyki. Każdy album czy piosenka stylizowane na muzykę sprzed kilku dekad szybko mnie sobą zachwycają. Podobnie było w przypadku Babu Króla & Smutnych Piosenek – ich wspólny cover weselnego hitu Daj mi tę noc grupy Bolter najpierw mnie zaskoczył, później zaintrygował, aż w końcu zauroczył. Czym prędzej więc sięgnęłam po płytę o obiecującym tytule Nowa fala polskiego dansingu vol. I i II i chyba Was już nie zdziwię, twierdząc, że jest to album naprawdę, naprawdę dobry.

Najważniejszą cechą tej płyty zdaje się właśnie ta kreacja na brzmienie retro. Całość silnie kojarzy mi się z międzywojniem i kolejnymi kilkoma dekadami. Mamy zalążki big beatu i swingu. Jest romantycznie, nienachalnie, nastrojowo. Teksty są zalotne, zaczepne, z przymrużeniem oka. Ta płyta to prawdziwa podróż w czasie, podróż niezwykle udana. Jestem pewna, że gdybym trafiła na którąś z piosenek przypadkiem, bez nazwiska autora, pomyślałabym, że to jakaś zaginiona kompozycja sprzed kilkudziesięciu lat. Brzmią na tyle autentycznie i są na tyle nieprzekombinowane, że trudno uwierzyć, iż powstały w ostatnich miesiącach.


Zgodnie z tytułem, płyta dzieli się na dwie części – autorską oraz coverową. Pierwsza z nich zdecydowanie bardziej mi się podoba. Znajdziemy tam przepiękne utwory, które spokojnie mogłyby urozmaicić każdą potańcówkę naszych dziadków czy nawet pradziadków. I absolutnie nie jest to obelga, przeciwnie. Kompozycje takie, jak A gdyby tak pójść w tango, Pieścił me włosy czy Samotny księżyc odznaczają się wdziękiem, nieprzesadnym romantyzmem i urokiem. Obecnie najpopularniejsze single zazwyczaj nie łączą w sobie tych trzech cech, zatem Babu Król & Smutne Piosenki – choć nie są przełomowi – wydają się ewenementem. Szczerze nie sądziłam, że ktoś będzie jeszcze w stanie dzisiaj stworzyć kompozycje tak ujmujące i prawdziwe, łączące w sobie nowoczesność oraz tradycję.

Volume II to już covery – covery niecodzienne. Zaaranżowane od nowa, często w sposób niespodziewany i zaskakujący. Zadziwić może także dobór utworów: Pod Papugami Czesława Niemena obok… Jesteś szalona grupy Boys. F.R. David i jego one hit wonder Words, obok – Tina Turner i The best. Po drodze jeszcze Take On Me, Daj mi tę noc oraz Diana. Można pomyśleć, że to nie ma prawa się udać. Za duży rozstrzał, spory chaos, wiele różnic. A jednak się udało. Co prawda nie wszystkie z wykonań przekonują do siebie w stu procentach, niemniej są takie, które zrobiły na mnie duże wrażenie. Przede wszystkim Jesteś szalona. Discopolowy szlagier w wersji Babu Króla & Smutnych Piosenek brzmi zmysłowo, elegancko i niezwykle stylowo. Podczas gdy oryginał chciałabym raczej wyrzucić z pamięci, tak ten cover zapętlam ostatnio bez końca. I potwierdza się moje trwające długo przekonanie, że po pierwsze cover może być lepszy od oryginału, po drugie – utwór a autor to dwie zupełnie oddzielne sprawy.


Jestem przekonana, że tak zwane „stare dusze” będą zachwycone tą płytą. Nowa fala polskiego dansingu to rewelacyjny powrót do chyba już nieco zapomnianej, ale przepięknej epoki. Brawa za odwagę dla twórców, by zinterpretować na nowo chociażby takiego klasyka, jakim jest Pod Papugami. Często można się spotkać się ze słowami, że niektórych piosenek „po prostu się nie rusza”, bo nie wypada, bo się ich nie przebije, bo po prostu nie. Tymczasem Babu Król & Smutne Piosenki dają prztyczka w nos i robią swoje – to, co im się podoba i uznają za słusznie. Podoba mi się taka postawa – z dystansem, chęcią stworzenia czegoś nieszablonowego, odbiegnięcia od znanego i bezpiecznego, eksperymentowanie z dźwiękami. Niemniej jeszcze bardziej podoba mi się efekt tegoż podejścia. Jest on (nad)zwyczajnie cudowny.

★★★★★★★★☆☆+
po-słuchaj: wszystkiego

4 komentarze:

  1. Wiele osób uważa, że muzyka powinna być nowoczesna, ale ja lubię takie wędrówki w przeszłość. To jednak sztuka w dzisiejszych czasach wynaleźć swój własny, skuteczny wehikuł czasu.

    Nowy wpis na https://the-rockferry.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna trafia na moją listę płyt do przesłuchania.

    Nowa recenzja, zapraszam
    http://scarlett95songs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie "starsze klimaty" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zamieszczone przez ciebie piosenki są nawet nawet. Lubię taki stary klimat. Niestety jedyne co mi przeszkadza to język polski.

    A u mnie pojawił się nowy post. Zapraszam.
    https://rebellek.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń