Whitesnake – Is This Love. Dotychczas wobec twórczości zespołu Whitesnake przechodziłam raczej obojętnie, a przynajmniej bez większego entuzjazmu. Ich piosenki, choć poprawne i bez zarzutu, nie potrafiły mnie sobą zainteresować. Tak było do momentu, w którym pierwszy raz usłyszałam Is This Love. Coś ruszyło, powoli, ale skutecznie. Rockowa ballada, która nie razi banałem i miałkością oraz jednocześnie nie przygniata nadmierną emocjonalną – idealne wyważenie, podkreślone rewelacyjnymi gitarowymi riffami. I nagle te cztery i pół minuty to za mało, by w pełni nasycić się piosenką.
Sam Fender – Play God. Wielu czyha na debiutancki album Brytyjczyka, a ja po usłyszeniu Play God chętnie się do zgrai czekających przyłączę. Ten utwór tętni bliżej niezidentyfikowanym napięciem i odznacza się tajemniczym, z lekka mistycznym niemal klimatem. Mroczny, niepokojący trochę klip dodaje swoje do całokształtu, podobnie jak ejtisowy vibe, bez którego raczej nie mogło się obyć. Poprzednie utwory Sama Fendera były dobre, ale dopiero dzięki Play God zwróciłam na niego większą uwagę. Cóż więcej mogę rzec – liczę na to, że pełnoprawna płyta artysty ukaże się jak najszybciej.
Myslovitz – Nienawiść. Poznałam tę piosenkę całkiem niedawno, przy okazji recenzowania albumu Miłość w czasach popkultury i już wtedy ją polubiłam, ale po obejrzeniu serialu Ślepnąc od świateł, spojrzałam na Nienawiść jakoś inaczej. Wciąż niewątpliwie największą zaletą jest tekst, bo mało kto jest w stanie ująć człowieka w słowa tak, jak potrafi to Artur Rojek. Dodając do tego intensywną rockową melodię i pełen emocji wokal, otrzymujemy kipiącą od uczuć kompozycję, która robi naprawdę piorunujące wrażenie.
W tej piosence Sam Fender kojarzy mi się z The Killers. Podobny wokal do Flowersa + alt rockowe brzmienie.
OdpowiedzUsuńNowy wpis na http://www.the-rockferry.pl/
Myslovitz uwielbiam, szczególnie ich poetyckie teksty ich piosenek, W każde ich piosence jest magia.
OdpowiedzUsuńCałkiem mi podszedł ten Sam Fender. Pewnie też sięgnę po całą płytę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.reckless-serenade.pl
Nie słyszałam żadnej z tych piosenek, ale Sam Fender brzmi dobrze.
OdpowiedzUsuńNowy post, zapraszam
https://scarlett95songs.blogspot.com/
Jestem wielką fanką rocka. Uwielbiam wiele zespołów ale tej piosenki tego zespołu nie słyszałam :-) Co do Myslovitz to lubię ich piosenki, mają w sobie to coś! :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Myslowitz i Whitesnake lubię, choć nigdy nie pałałam wielką miłością. Jakoś inne zespoły rockowe wygrywały :) Ale muszę przyznać, że Is This Love przemawia i nie daje o sobie zapomnieć za szybko, dzięki za ten kawałek :) Czasem też jest tak, że znamy sobie jakiś zespół czy wykonawcę, bo ot tak sobie jest, a jak się zgłębimy w twórczość to można przepaść :)
OdpowiedzUsuńkreatywnienafotografii.blogspot.com
Oj, ja to czyham na debiutancki album Sama od bardzo dawna i ciągle nie mogę się doczekać ;) Z kolei Whitesnake to taki throwback, że aż mnie głowa rozbolała od wspomnień ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia + zapraszam na nowy wpis :)
PS. Nowy wpis u mnie - zapraszam serdecznie :)
UsuńUtwory ułożone w kolejności od tej najfajniejszej do najmniej ciekawej (chociaż "Miłość..." uwielbiam). ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy wpis, zapraszam i pozdrawiam.
Lubię te klimaty :)
OdpowiedzUsuń