niedziela, 8 lipca 2018

re-cenzja #31: Różni wykonawcy – Albo Inaczej 2 (2018)

Sytuacje, w których kilka muzycznych światów spotyka się ze sobą zawsze wzbudzają ciekawość. Pojawia się zainteresowanie, jak zderzenie różnych rzeczywistości będzie brzmieć; kiełkuje się również obawa, czy materiał będzie po prostu dobry. Tak wyglądały moje myśli przed premierą składanki Albo Inaczej 2 – płyty, na której za interpretacje utworów rapowych zabrali się przedstawiciele młodej sceny alternatywnej. Lista nazwisk robi wrażenie, ale jeszcze większe robią kompozycje, które stoją na naprawdę wysokim poziomie.

Ja z rapem, oprócz kilku wyjątków, jestem na bakier, co zresztą też podkreślałam nie raz. Niemniej na tę płytę czekałam niecierpliwie, ponieważ zapowiedzi w postaci utworów Nie mamy skrzydeł (wyk. Piotr Zioła, tekst Miuosha), Sznurowadła (wyk. Fismoll, tekst Fisza) czy Mogę wszystko (wyk. Natalia Nykiel, tekst Sokoła) od razu wpadły mi w ucho. Odznaczają się rozbudowanym instrumentarium, świetną rytmiką i charakterystyczną stylistyką. Wszystkie utwory takie są – na Albo Inaczej 2 złej piosenki po prostu nie ma.


Tym samym trudnym zadaniem jest wyróżnieniem najlepszych kompozycji. Każda z nich jest na swój sposób wyjątkowa, głównie przez to, kto ją wykonuje. I tutaj leci kolejny plus. Dobór tak różnorodnych artystów – poza wyżej wspomnianymi mamy tutaj także między innymi Justynę Święs (The Dumplings), Rosalie., Darię Zawiałow, Mroza, Krzysztofa Zalewskiego czy Igo (Bass Astral x Igo) – zapewnił brak poczucia znudzenia i brak wtórności. Każdy artysta tchnął w „swój” numer cząstkę siebie i dało to rewelacyjny efekt.

Tracklistę otwiera Piotr Zioła i Nie mamy skrzydeł, które zdradza, czego na albumie możemy się spodziewać – rozmaitych instrumentów (w tym częstej obecności dętych), jednolitego stylu oraz naprawdę chwytliwych, często tanecznych numerów. Potwierdza to następna w kolejności Natalia Nykiel, która wzięła na warsztat Mogę wszystko. Fajnie usłyszeć Natalię w czymś innym niż w jej sprawdzonych elektronicznych klimatach. Gdyby miało nie być jutra (tekst Pezeta) w wykonaniu Mroza potwierdza wspaniałą formę wokalisty, a samo wykonanie zahacza trochę o rock i mocniejsze uderzenia, jednocześnie wciąż utrzymując główny kierunek albumu. Nic (tekst W.E.N.A.) Darii Zawiałow to spokojniejszy, choć nadal charakterny wykon; Sznurowadłami (tekst Fisza) Fismolla byłam zachwycona już w zeszłym roku i moje podejście pozostało niezmienne; Chodź ze mną (tekst Eldo) Ralpha Kamińskiego odznacza się minimalizmem oraz ogromną uczuciowością. Drugi utwór Fisza na tej płycie – Czerwona sukienka Justyny Święs – jest tym, którego słucham najczęściej. Delikatny głos Justyny w akompaniamencie mocnych dźwięków to kontrast, któremu nie mogę się oprzeć. Złe nawyki Moniki Borzym (tekst 2cztery7) to flirt z bujającym funkem; w Mówią mi (tekst Grammatik) Igo powala swoim zachrypniętym, silnym wokalem, Rosalie. w Ile mogę (tekst Te-Trisa) prezentuje swój charakterystyczny feeling, a Chwila Krzysztofa Zalewskiego (tekst Numer Raz) na tle pozostałych numerów wydaje się eksperymentalnym i intrygującym kawałkiem. Na zakończenie dostaliśmy Chwile ulotne Paktofoniki w wykonaniu siedmiu wokalistów – prawdę mówiąc, lepszego finału chyba nie mogliśmy otrzymać.


Na Albo Inaczej 2 klasyka spotkała się ze świeżą krwią – mam na myśli zarówno klasykę rapu, jak i w pewnym sensie klasyczną oprawę muzyczną, gdzie przodują żywe instrumenty. Efekt jest fantastyczny. Dobór artystów, ich interpretacje znanych utworów oraz aranżacje, a także niekowencjonalne podejście do muzyki składają się na sukces, którym AI2 niewątpliwie jest. Ten album od dnia premiery gości w moich słuchawkach i raczej prędko z niego nie ucieknie.


☆☆
po-słuchaj: Czerwona sukienka, Gdyby miało nie być jutra, Ile mogę, Mówią mi, Nie mamy skrzydeł

5 komentarzy:

  1. Justyna Święs to moja miłość od pierwszego usłyszenia, natomiast Ralph - cóż by tu więcej mówić. Jego udział na "Albo inaczej 2" całkowicie rozłożył mnie na łopatki i spowodował łzy w oczach.
    Pozdrawiam,
    Samodiwa

    https://samodiwa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fismoll powala. Na żywo także, bo widziałam część składu na Spring Breaku. Justyna i Rosalie także bardzo mi się podobają. Pięknie brzmią.

    Nowy wpis na http://the-rockferry.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Słuchałam tej płyty już jakiś czas temu i wspominam ją miło, choć przyznam, że ani razu do niej nie wróciłam :D Fakt, że skład na nim też jest mocny.
    Pozdrawiam,
    www.reckless-serenade.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tej płyty poznałam trzy numery: Rosalie, Mroza i Zalwskiego. "Ile mogę" jest bardzoooo fajne.
    Nowy post, zapraszam
    http://scarlett95songs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń